Nikt tak dobrze nie wie czego potrzebuje mały kociak, jak jego matka. To właśnie ona uczy swojego malucha jak radzić sobie w środowisku. Nawet gdybyśmy bardzo się starali, nie jesteśmy w stanie zastąpić kociej matki w wychowaniu futrzaka w pierwszym okresie jego życia. Jaki jednak jest najlepszy czas na zabranie malucha do nowego domu?
► Czego uczy kociaka jego matka?
Kontakt z matką jest niezbędny dla właściwego rozwoju futrzaków. Maluchy nie wiedzą wszak jak to jest być kotem, póki się tego nie nauczą. Koniecznej życiowej wiedzy dostarcza im właśnie obserwacja zachowania matki. Mruczki uczą się poprzez naśladownictwo, ale nie tylko – solidnym źródłem nowych doświadczeń jest również zabawa. To właśnie podczas tych z pozoru niewinnych igraszek, kociaki dowiadują się jakich granic nigdy nie wolno przekraczać. Nasze mruczki muszą poznać też podstawy kociego języka, czyli specyficznych gestów używanych w kontaktach społecznych. Nieoceniona dla maluchów pozostaje też możliwość interakcji z rodzeństwem, podczas których także intensywnie się uczą.
► Jak przebiega socjalizacja kociąt?
Decydujący wpływ na przyszłe kocie życie ma pierwsze 8 tygodni po urodzeniu. Jeśli futrzaki w tym okresie nie nabędą podstawowych umiejętności społecznych, już nigdy mogą tego nie nadrobić [1]. Choć prym w wychowaniu wiedzie w tym czasie kocia matka, mruczki muszą mieć od początku kontakt również z ludźmi. Istotne jest, aby poznały jak najwięcej różnych osób – zarówno mężczyzn, kobiet, jak i dzieci. Dobrze jest też zapoznawać kociaki z innymi zwierzętami np. psami, co ułatwi w przyszłości ich wspólne kontakty. Aby socjalizacja przebiegała prawidłowo powinniśmy dostarczać maluchom wielu różnorodnych bodźców i pozytywnych doświadczeń.
Optymalny moment na przeprowadzkę do nowego domu następuje około 8 – 12 tygodnia życia futrzaków. Kocica przestaje wtedy karmić swoich podopiecznych, więc rodzinne więzy ulegają stopniowemu rozluźnieniu. Mruczki zaczynają też więcej czasu spędzać na zabawie, dzięki której nabywają nową wiedzę.
► Jakie są skutki wychowywania bez matki?
Porzucenie przez matkę może być dla kociaka prawdziwą traumą. Stres, jakiego wtedy doświadcza może wpłynąć negatywnie na rozwój całego układu nerwowego. Jeśli więc tylko mamy taką możliwość, powinniśmy jak najszybciej znaleźć mu mamkę, która się nim zaopiekuje.
Niestety mruczki, które nie miały okazji do kontaktów społecznych są obarczone wieloma problemami. W takiej sytuacji często to człowiek staje się dla kota drugą matką. Futrzak może więc bardzo silnie przywiązać się do swego opiekuna – co nie jest wcale dobre, bo każda rozłąka będzie w przyszłości urastać do rangi tragedii. U mruczka pozbawionego matki mogą pojawić się też zachowania obsesyjno-kompulsywne np. ssanie wełny. Innym często spotykanym problemem są zachowania agresywne – nasz ulubieniec może po prostu nie wiedzieć jak bawić się prawidłowo, żeby nie zadawać bólu. Również impulsywność i nadwrażliwość bywa skutkiem niewłaściwej socjalizacji
► Jak prawidłowo oddzielić kociaka od matki?
Rozłąką to bardzo trudny dla futrzaka moment – w jednej chwili zmienia się cały jego świat. Żeby przejście do nowego domu przebiegało bezproblemowo dobrze jest wcześniej przygotować na nie kociaka. Bawmy się z nim jak najczęściej, przyzwyczajajmy do noszenia i głaskania. Starajmy się zainteresować mruczka kontaktami z nami i eksploracją otoczenia. Dobrze też zaopatrzyć futrzaka w kocyk pachnący gniazdem, który zwiększy jego poczucie bezpieczeństwa. Z pewnością ułatwi mu to start w nowym domu. Jeśli sami komponujemy dietę malucha, powinniśmy też od początku wpajać mu dobre nawyki, zapoznając z różnymi smakami. Wszystkie pozytywne doświadczenia, jakie zebrał kociak we wczesnym dzieciństwie, na pewno zaprocentują w przyszłości.
Źródła:
1. Brandshaw J., 2014, Zrozumieć kota. Na tropie miauczącej zagadki., Wydawnictwo Czarna Owca
2. Dunphy H., 2010, The secret language of cats, Quid Publishing